Walenty Psuja (1854 – 1924)
Urodził się 12.02.1854 r. w Grabowie (nad Prosną). Jego rodzicami byli Grzegorz Psuja (urodzony we wsi Giżyce) i Apolonia z d. Laber. Grzegorz Psuja był kościelnym w miejscowym kościele parafialnym. W latach 1871/1872 uczęszczał do seminarium nauczycielskiego w Poznaniu, które ukończył. Pierwszą pracę podjął w Olszynie w powiecie ostrzeszowskim. W dniu 14.06.1879 r. przeniósł się jako trzeci tymczasowy nauczyciel do katolickiej szkoły w Bukowcu pow. Wschowa. Od 1 listopada 1880 r. został zatrudniony tymczasowo w Neugütel w powiecie wschowskim. W 1880 r. Walenty Psuja ożenił się z Anną, z domu Lorek (1847-1939). Ślub miał miejsce w Kamieńcu k. Grodziska Wlkp. Z informacji zawartych na akcie ślubu wynika, iż Walenty był nauczycielem, mieszkał w Bukowcu.
Żona Walentego, Anna Lorek, urodziła się w Kamieńcu. Jej matka, także Anna Lorek nosiła nazwisko panieńskie Klawiter. Po ślubie, jeszcze w 1880 r. małżonkowie zamieszkali w Neugütel – Nowa Wieś, stanowiącej północne przedmieście Wschowy. Z pobytem w tej miejscowości wiąże się określenie Walentego jako tranlatora. W Nowej Wsi urodziły się dzieci Walentego i Anny: w 1881 r. – Stefania, 10.08.1883 r. – Bolesław, 1885 r. – Cyryl Grzegorz, 1886 r. – Anna. Córki Zofia (urodzona 22.04.1888, po roku zmarła), i Aniela (urodzona 28.08.1890) urodziły się w szkole w Stępocinie. Z dniem 1 czerwca 1887 r. zatrudniony został z Nowej Wsi pod Wschową. Od 1 czerwca 1887 r. uczył w Stępocinie, do czasu zastąpienia go 1 marca 1894 r. przez Kabacińskiego z Walentynowa. Rodzina przeniosła się do Nekli. Walenty został nauczycielem w czteroklasowej szkole powszechnej – wybudowanej w 1836 r. staraniem Ignacego Skórzewskiego; szkoła była pod opieką parafii nekielskiej.
W latach 1902 – 1903, w Nekli na miejscu starej szkoły powszechnej wybudowano nową murowaną. Posiadała 4 izby lekcyjne oraz mieszkania dla nauczycieli.
Według przekazów rodzinnych, Walenty Psuja gorąco popierał ideę walk o nauczanie w szkołach w języku polskim. Nigdy też nie stosował przemocy fizycznej wobec swoich uczniów. Jego działalność powodowała w szkole częste kontrole władz szkolnych i wynikające z jego postawy nieprzyjemności dla niego samego, jak i pracujących w szkole nauczycieli.
Oprócz uczenia dzieci prowadził Walenty Psuja urząd stanu cywilnego, który był jako urząd wydzielony i podporządkowany Starostwu Powiatowemu w Środzie Wlkp. Po nim pracę w urzędzie kontynuowała jego córka Aniela Psuja. W 1936 r. urząd stanu cywilnego włączono w ramy nekielskiego urzędu wójtowskiego.
Walenty Psuja miał 60 lat, gdy wybuchła I wojna światowa. Do wojska zostali wcieleni jego synowie: Bolesław- skierowany na front wschodni, Cyryl Grzegorz- walczył na froncie zachodnim. Z chwilą wybuchu I wojny światowej dla Polaków powstała nadzieja na odzyskanie niepodległości. Walenty Psuja polecił swojej córce Anieli uszycie i wyhaftowanie polskiego sztandaru. Aniela haftowała sztandar 3 lata.
Sztandar wyhaftowany przez córkę, Walenty Psuja po raz pierwszy wywiesił w szkole 11 listopada 1918 r., w dniu ogłoszenia niepodległości Polski. Data ta nie oznaczała jeszcze niepodległości dla Wielkopolski. Niemcy, mimo przegranej wojny i podpisania traktatu o zawieszeniu broni, nie mieli zamiaru wycofać się z Wielkopolski, którą uważali za swoja prowincję. Wielkopolanie postanowili siłą wywalczyć swą niepodległość.
Kwiecień 1919 r. – pierwsze Święta Wielkanocne w niepodległej Polsce. Poniżej test przemówienia Walentego, wygłoszonego z tej okazji (może w szkole?):
„Już rzuciła Polska pęta- już szczęśliwą będzie … może? Więc przyszedłem Panie Boże, by dziękować za te Święta! – za te Święta, za wesołe, co zastały nas wolnymi – i za naszą polską szkołę na poznańskiej drogiej ziemi ! Dotąd, byłem w pruskiej szkole – tam, gdzie Niemiec każdą chwilką wciąż wyśmiewał ziemię polską… i Bismarcka chwalił tylko! – tam mówiono ciągle dziecku mową swoją, Niemców mową!… nawet pacierz po niemiecku, a po polsku ani słowa! Lecz już teraz Polak ze mnie, słowy ucząc się polskimi; o Wisełce i o Niemnie,o historii dawnej ziemi – znam już dzieje Jagiellonów, historyczny okres złoty co nauką świat zasłania – i rozbiory, i powstania – dzieje wszystkich ludzi – drgania… „
(Nekla,1919 r. ze zbiorów rodzinnych)
W nurt Powstania Wielkopolskiego włączyła się także Nekla. Jedni obywatele z Nekli i okolic, w wieku 15-40 lat zaciągnęli się ochotniczo do powstańczej kompani wojskowej, zwanej „nekielską”, inni utworzyli w Nekli Straż Ludową, która stanowiła tymczasową polską władzę w Nekli. Usuwano Niemców i ich symbole z miejsc publicznych, pilnowano porządku. Na poczcie zwolniono urzędujące tam Niemki i prowadzenie poczty powierzono Anieli Psujównie i Marii Woźniak. W szkole, pod kierownictwem Walentego Psuji młodzież wyrwała z ram portret cesarza Wilhelma, co stało się okazją do triumfalnego przemarszu przez Neklę. W historii Nekli z okresu Powstania Wielkopolskiego wielokrotnie wymieniane są działania Walentego Psuji i Anieli Psujówny.
7 stycznia 1919 r. Kompania Nekielska dostała rozkaz wyjazdu do Wrześni. 9 stycznia 1919 r. kompania została uroczyście pożegnana przez mieszkańców Nekli. Dzień ten stał się wielką patriotyczną manifestacją polskości, którą zorganizował Walenty Psuja, urządzając uroczyste pożegnanie ochotników.
W czasie, gdy odbywały się uroczystości przekazania sztandaru powstańców do Muzeum Wojskowego w Poznaniu w 1938 r., w Nekli złożono wieńce na grobach powstańców oraz grobie Walentego Psuji. Walenty Psuja, kierownik nekielskiej szkoły, był przecież fundatorem tego sztandaru. Po południu w Nekli odbyła się uroczysta akademia.
Walenty Psuja do śmierci mieszkał w Nekli. Najpierw w szkole, a potem w domu kupionym w Nekli przez córkę Stefanię i jej męża Edmunda Kaczmarkiewicza. 6 sierpnia 1924 r. Walenty zmarł, po długiej i ciężkiej chorobie (chorował na cukrzycę). Miał 70 lat.
Żona Anna zmarła w sędziwym wieku, mając 92 lata. Kilka ostatnich lat życia spędziła w łóżku, otoczona troskliwą opieką córki Anieli. Wraz z mężem i zmarłą w 1973 r. córką Anielą spoczywa na cmentarzu w Nekli. Po śmierci Anieli, dom rodziny Walentego został sprzedany.
Opracowałem na podstawie biogramu napisanego przez Bolesława Marię Psuja, syn Mariana, wnuka Bolesława, prawnuka Walentego Psuji.