Aleksy Urbaniak (1886 – 1959)
Urodził się dnia 13 lipca 1886 roku w Szamarzewie w rodzinie robotnika Stanisława Urbaniaka i Agnieszki Kozłowskiej.
Po szkole powszechnej kształcił się w zawodzie ślusarza. Jako zaledwie 17 letni chłopak wyjechał do pracy do Niemiec, do Dortmundu, gdzie mieszkał jego starszy brat. Z zarobionych tam, ciężką pracą pieniędzy i pożyczki zaciągniętej od brata, uruchomił wytwórnię wód gazowanych. Wozem konnym sam rozwoził w okolicy produkowaną wodę i zakupione piwo. Poznał też tam w Niemczech zasady handlu i rozliczeń w handlu.
Gdy wybuchło Powstanie Wielkopolskie nawiązał kontakty z oddziałami powstańczymi i poprzez granice dostarczał do Polski ubrania, buty i części umundurowania, czasem i broń. Część z tych dostaw pokrywał z własnych funduszy. Wszystko to odbywało się na terenach Pomorza poprzez „zieloną granicę”, cały czas narażał się na niebezpieczeństwo ze strony Niemców.
W roku 1921 zakupił od niemieckiego Żyda dom w Wolsztynie, był to dom na narożniku dzisiejszej ulicy 5 stycznia i Poznańskiej. Otworzył dwa sklepy, jeden z butami, materiałami ubraniowymi i gotowymi ubraniami. Natomiast drugi z rowerami i wszelkiego rodzaju maszynami jak wirówki, pompy, radia itp. przydatnymi w gospodarstwach. W podwórzu uruchomił warsztat ślusarski i wykonywał naprawy ślusarskie dla mieszkańców Wolsztyna. Całość obsługi stanowiła rodzina, nie potrzebował zatrudniać obcej siły roboczej, co przynosiło mu dodatkowy dochód. W podwórzu uruchomił także zakład, gdzie 4 panie szyły pokrowce na siodełka rowerowe nazywane „derkami”, była to produkcja zastrzeżona, produkt rozprowadzany był na cały kraj. Bardzo szybko stał się jednym z zasobniejszych mieszkańców Wolsztyna.
W pierwszych dniach września 1939 r został jednym z członków Straży Obywatelskiej, która utrzymywała ład i porządek w Wolsztynie do czasu wejścia Niemców. Otrzymał podziękowanie od władz niemieckich jakie opanowały Wolsztyn a następnie zaraz wysiedlony z rodziną na ulicę Słodową, dom i warsztaty zostały przejęte przez Niemca Szultza. Nocą z 3 na 4 grudnia wysiedlono ich do obozu w Komorowie, a 8 grudnia do Generalnego Gubernatorstwa, do miejscowości Sokołów Lacki. Po powrocie z wysiedlenia w 1945 roku, zastał cały swój majątek rozkradziony. Przeprowadził szereg procesów o zwrot maszyn i urządzeń skrupulatnie wyszukiwanych w wolsztyńskich warsztatach, przedstawiał dokumenty świadczące o jego własności. Musiał dochodzić też aby sąd przywrócił zapisy w księgach wieczystych jego działki jakie zostały niesłusznie zmienione w czasie okupacji. Uruchomił na powrót swoje sklepy i warsztat mechaniczny. Hobbistycznie zajmował się hodowlą gołębi pocztowych i polował na zwierzynę.
Dnia 19 lutego 1914 roku w Dortmundzie zawarł związek małżeński z wdową Weroniką Kwaśniak (1893 – 1957), córką Jana i Katarzyny Gałkowskich , urodzoną w Szczukach koło Brodnicy. Z małżeństwa urodziły się dzieci: Feliks (1915-1988) zawodnik zespołu „Czarni”, marynarz, Gertruda (1918-??) po mężu Katola, zmarła w USA, Aleksy (1928-??), Henryk (1928-2004), Marta (1924-2014) po mężu Nowakowska, Halina (1931-1999) po mężu Lorek.
Należał do Związku Powstańców Wielkopolskich, 11 grudnia 1947 roku notariusz wolsztyński St. Klauziński odebrał od czterech świadków oświadczenia o uczestnictwie Aleksego w Powstaniu Wielkopolskim, następstwem czego dnia 09.03.1949r. został zweryfikowany pod nr 8600. Wstąpił 21.10.1957 do Związku Bojowników o Wolność i Demokrację Oddział w Wolsztynie. Rada Państwa uchwałą nr 0/716 z dnia 01.08.1958r. przyznała mu Wielkopolski Krzyż Powstańczy.
Zmarł dnia 2 czerwca 1959 roku w Wolsztynie i został pochowany na miejscowym cmentarzu przy ulicy Lipowej ( 35/10/33).
Autorem biogramu powstańca jest Jacek Piętka.