Urodził się w Nekli 19.05.1896 r. jako syn Antoniego i Stanisławy z domu Dyszkant. Z zawodu był rzeźnikiem i prowadził w Nekli własną działalność.
W dniu 20.12.1918 r. wstąpił ochotniczo do Straży Ludowej w Nekli. Od dnia 11.02.1919 r. został przeniesiony do 5 Kompanii Średzkiej, w której brał czynny udział w walkach pod Kcynią, Nakłem, Miliczem, Rawiczem i innych miejscowościach.
Następnie przydzielony do 62. pp a potem w 15. Pułku Ułanów.
Po walkach na froncie niemieckim brał udział w wojnie bolszewickiej. Zdemobilizowany w stopniu starszego ułana w 1921 r.
Po wojnie był członkiem Towarzystwa Powstańców i Wojaków, w którym pełnił funkcję chorążego. Przechował w swoim mieszkaniu sztandar Towarzystwa przez okres okupacji niemieckiej.
W 1925 r. zawarł związek małżeński z Ludwiką Kopeć z Kwieciszewa powiat Mogilno. Dzieci nie mieli.
Zweryfikowany przez ZG ZPW w dniu 17.12.1936 r. (numer kartoteki 13088, numer Ref. Hist. 20390).
Należał do nekielskiego koła Związku Powstańców Wielkopolskich oraz Związku Weteranów Powstań Narodowych R.P. od 20.01.1935.
Odznaczony Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym, uchwała Rady Państwa nr: 0/1053 z dnia 18.12.1958 r.
Zmarł w Nekli 29.10.1977 r. i został pochowany na nekielskim cmentarzu.
Relacja Waleriana Majewskiego dotycząca powstania Wielkopolskiego w Nekli 1918/1919
„Już w listopadzie 1918 r. myśleliśmy o tym, jakby usunąć władzę, urzędy i język niemiecki. Na telefoniczne wezwanie ze Środy, mieliśmy my, ochotnicy z Nekli, przybyć do miasta powiatowego.
Chcieliśmy jechać wozami, wobec czego zwróciliśmy się do administratora dóbr nekielskich Kaźmierczaka, o dostarczenie podwody, lecz ten odmówił nam tego. Wówczas 15 ochotników stanęło pod kościołem, strzelając w powietrze i domagając się od hr. Żółtowskiej wozów i koni, celem dojechania do Środy. Hrabina natychmiast dostarczyła 5 wozów dwukonnych, na których udaliśmy się do Środy.
Na urzędzie niemieckim w Środzie znajdowało się godło niemieckie. Ujrzawszy to Kleofas Tądrowski wraz z Franciszkiem i Stanisławem Hadadą, przystawiwszy długą drabinę, zrzucili orła niemieckiego, niszcząc go.
W Środzie neklacy usunęli również pomnik cesarza Wilhelma I. Zarzuciwszy na szyję długi łańcuch wywrócili go, a potem zaciągnęliśmy go na rynek.
Od komendy w Środzie część neklaków otrzymała rozkaz odebrania broni kolonistom niemieckim w Dominowie. Druga część odbierała broń drogą rewizji Niemcom mieszkającym w Nekielce.
Nekla, dnia 26 sierpnia 1965 r. Walerian Majewski”