Ja, Antoszewski Franciszek, urodzony w dniu 22.11.1896 r. w Czeszewie powiat Września, z ojca Teofila i Teresy z domu Antoszewska wyznania katolickiego, pochodzenia rzemieślniczo-robotniczego.
Od urodzenia do lat szkolnych chowałem się przy rodzinie. Od kwietnia roku 1903 do roku 1911 uczęszczałem do szkoły powszechnej w Czeszewie, gdzie ukończyłem 6 klas szkoły powszechnej. Od czerwca 1911 r. do grudnia 1913 r. uczyłem się zawodu szewskiego oraz w tym czasie uczęszczałem do szkoły zawodowej wieczorowej przy Cechu Rzemieślniczym w Miłosławiu z dobrym wynikiem dwóch klas a mistrzem moim był Jan Szejn zamieszkały w Czeszewie powiat Września.
W grudniu 1913 r. wyjechałem do Westfalii do brata mojej matki Antoniego Antoszewskiego do miejscowości Lütgen Dortmund i pracowałem w kopalni od początku stycznia 1914 r. do października 1914 r. Z powodu wojny wróciłem w październiku 1914 r. do rodziny i zacząłem pracować od listopada 1914 r. w tartaku w Orzechowie. W styczniu 1915 r. niemieckie władze wojskowe zaciągnęły dwa roczniki urodzonych w 1895 i 1896 r. do robót okopowych kolejowych i mostów wysłano nas na Prusy wschodnie do Margrabowy [Olecko w województwie warmińsko-mazurskim, nad rzeką Legą], Gołdapi, Suwałk i Augustowa do sierpnia 1915 r. Od września 1915 r. do stycznia 1917 r. pracowałem w nadleśnictwie Czeszewo jako robotnik leśny w kulturze leśnej i przy wyrębach. Dnia 1 lutego 1917 r. zostałem powołany do Armii Niemieckiej. Od czerwca tegoż roku byłem na froncie przeciw Rosji Carskiej, pod Baranowiczami, Krewą [Krewo miasteczko na Białorusi, w obwodzie grodzieńskim, w rejonie smorgońskim], Smoleńskiem i Rigą do 10 grudnia 1918 r.
Dnia 22 grudnia tegoż roku zostałem przekazany przez moją jednostkę, a mianowicie I Bataillon Feldluft Abteilung nr 101 do Piły, a dnia 24 grudnia dostałem rozkaz wyjazdu do Torunia. Na podstawie demobilizacji udałem się do Poznania i przejechałem szczęśliwie w nocy 24 na 25 grudnia do Poznania, gdzie zostałem zatrzymany już przez poznańskich powstańców i poinformowany, abym mógł dostać się jak najłatwiej do domu rodziców. Miałem przy sobie w drewnianej walizce 100 sztuk amunicji i artyleryjskie parabellum 10 nabojowy.
Na dworcu w Jarocinie spotkałem mojego kolegę Kazimierza Madaja z sąsiedniej wioski Szczodrzejewo, który pomógł mi przy wyjściu na stacji Orzechowo. Było to 25 grudnia 1918 r. rano o godzinie 6-tej, a o godzinie 7-mej byłem już w Czeszewie w domu rodziców. Dnia 27 grudnia 1918 r. na wezwanie powstańców z Poznania i naszego księdza proboszcza znalazło się nas młodszych i starszych żołnierzy z Armii Niemieckiej około 50-ciu i przystąpili natychmiast do rozbrojenia wszystkich urzędów niemieckich na naszym terenie i naszej miejscowości. Dalej braliśmy udział tam, gdzie nas wzywano: pod Szubin, Żnin, Rynarzewo, Janowiec, Wągrowiec, Skoki, Lwówek, Zbąszyń i Bydgoszcz. Między 10 a 14 lutego 1914 r. (dokładnej daty nie pamiętam) zgłosiłem się w Poznaniu na ul. Młyńskiej do oddziału artylerii polnej, a później do I Baterii 7. Dywizjonu Artylerii Konnej, pod dowództwem Jerzego Suzina, z szefem baterii starszym sierżantem Dziubińskim, który pochodził z Opalenicy. W tej formacji służyłem do 15 kwietnia 1921 r. w Poznaniu na Sołaczu.
W dniu 4 listopada 1921 r. poślubiłem wdowę z trojgiem dzieci (dwie córki i syn) w Brzostkowie powiat Jarocin [gmina Żerków]. Od tego czasu aż do 1939 r. pracowałem w różnych zawodach, również brałem czynny udział w organizacjach społecznych jak związki zawodowe, Związek Młodzieży Pracującej ”Jedność” i tajnej Polskiej Partii Robotniczej.
Od 1939 r. pracowałem pod okupacją hitlerowską na miejscu zamieszkania w Czeszewie, w lasach czeszewskich, aż do oswobodzenia nas przez Armię Radziecką i Polską w 1945 r. Od chwili wyzwolenia przystąpiłem do pracy partyjnej w miejscu zamieszkania w Czeszewie i nawiązałem kontakt z towarzyszem Franciszkiem Persem i z towarzyszem Adamem Nowakowskim z Wrześni (dawniejszy sekretarz powiatowy Polskiej Partii Robotniczej) w okresie do 5 marca 1945 r.
W dniu 5 marca 1945 r. zostałem wywieziony przez władze radzieckie do Baranowicz i tam pracowałem w zawodzie szewskim w spółdzielni szewskiej jako mistrz. Byłem całkiem na wolnej stopie.
W dniu 20 lipca 1946 r. powróciłem jako repatriant do swej rodziny do Czeszewa a dnia 18 listopada 1946 r. otrzymałem pracę w O.Z.P.S. w Orzechowie gdzie pracowałem aż do przejścia na rentę w dniu 1.07.1958 r.
W tym samym czasie byłem ściśle związany z wszystkimi organizacjami społecznymi i politycznymi i pozostaję aż do dziś. W dniu 26.01.1963 r. zostałem odznaczony Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym. Mieszkam we Wrześni przy ul. Plac 1 Maja 19/20 (Rynek).
życiorys – Franciszek Antoszewski